Przedawniona należność nie jest długiem anulowanym
Firmy windykacyjne, których na polskim rynku jest cała masa, stosują przeróżne praktyki, aby odzyskać pieniądze. Wielokrotnie nie cofają się nawet przed nękaniem osób, których długi już się przedawniły. Często w takich przypadkach skutecznym straszakiem jest wpis do rejestru dłużników. Bywa też tak, że takie praktyki mogą być niezgodne z prawem.
Firmy windykacyjne przeważnie działają według z góry określonego scenariusza. Nawet kiedy zostaną poinformowane przez dłużnika o tym, że wierzytelność uległa przedawnieniu, nie chcą dać za wygraną.
Jak skutecznie dochodzić należności przedawnionych? Kiedy wnieść sprzeciw od nakazu zapłaty długu przedawnionego?
Przedstawiciele firmy windykacyjnej z pewnością nie zapomną o naszych starych długach pomimo ich przedawnienia. W dalszym ciągu będą prowadzone czynności windykacyjne, które będą polegały na telefonach o różnej porze dnia oraz nadsyłaniu przedsądowych wezwań do zapłaty. Wszystkie te pisma będą wspominały o rygorze ujawnienia dłużnika w biurach informacji gospodarczej.
W momencie, gdy nie ma innych możliwości skłonienia dłużnika do zapłaty, firma windykacyjna wpisuje przedawnioną wierzytelność do Biura Informacji Gospodarczej, w skrócie BIG (np. Krajowego Rejestru Długów). Musimy pamiętać, że takie kroki ze strony firm windykacyjnych mogą mieć daleko idące skutki, które np. uniemożliwią nam zaciągnięcie kredytu hipotecznego na budowę domu.
Wpis do BIG jest szczególnie groźny dla przedsiębiorców, ponieważ umieszczenie adnotacji o nich może poważnie zachwiać utratą płynności finansowej ich firmy. W końcu wielu partnerów biznesowych, a niemalże wszyscy, sprawdzają wiarygodność w BIGach i nie chcą kontynuować współpracy z tam obecnym.
Dopiero w momencie, gdy zostanie sporządzone odpowiednie wezwanie przez prawników, firma ma obowiązek zaprzestać dalszych działań windykacyjnych, a także wycofać informację zamieszczoną w Biurze Informacji Gospodarczej.
Dług przedawniony nie jest długiem anulowanym
Musimy pamiętać o ważnej kwestii. Dług przedawniony nie jest długiem anulowanym. Samo przedawnienie oznacza jedynie, że w przypadku dochodzenia takiego roszczenia przed sądem, dłużnik może podnieść zarzut przedawnienia, w wyniku czego sąd oddali powództwo. Po nowelizacji ustawy Kodeks Cywilny (ustawą z dnia 13.04.2018 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 1104), która weszła w życie 9.07.2018 r.) sąd ma obowiązek sam uwzględnić zarzut przedawnienia z urzędu w sytuacji gdy dłużnikiem jest konsument. W wyjątkowych tylko przypadkach sąd może, po rozważeniu interesów stron, nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi, jeżeli wymagają tego względy słuszności. Sama ludzka uczciwość i sumienie nakazywałyby zapłacenie takiego długu. Pamiętajmy o tym, że nie ma przepisu, który zabraniałby wpisywania długu przedawnionego do biura informacji gospodarczej, zatem sam taki wpis jest zgodny z prawem.
Jednak w każdym przypadku podniesienia przez dłużnika uzasadnionego zarzutu przedawnienia takiego roszczenia, wierzyciel powinien wycofać wniosek o wpis długu do BIG.
Według najnowszej ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych dłużnik ma prawo zgłosić, że dług jest przedawniony. W tym wypadku wierzyciel wpisując dłużnika do BIG, ma obowiązek fakt przedawnienia zaznaczyć.
Wierzyciel zgodnie z prawem dokonuje weryfikacji formalnej w BIG tylko i wyłącznie, gdy dłużnik zgłosi zastrzeżenia do dokonanego wpisu. Zgodnie z ustawą, to wierzyciel odpowiada za prawdziwość wpisanych do rejestru danych.
Jaki są terminy przedawnienia należności w Polsce?
Lipcowa nowelizacja przepisów kodeksu cywilnego wprowadziła także zmianę w zakresie ogólnych terminów przedawnienia roszczeń. Skróceniu uległ podstawowy termin przedawnienia z 10 na 6 lat. Termin przedawnienia roszczeń wynikających z prowadzenia działalności gospodarczej czy świadczeń okresowych pozostaje bez zmian, tzn. wynoszą od 1 roku do 3 lat.
Jak skutecznie dochodzić należności przedawnione?
Podsumowując, musimy pamiętać, że przedawnienie roszczenia nie prowadzi do wygaśnięcia zobowiązania dłużnika (umorzenia długu). Skutkiem upływu terminu przedawnienia jest przekształcenie roszczenia w tzw. zobowiązanie naturalne (niezupełne), które charakteryzuje się tym, że wynikające z niego świadczenie „nie może być dochodzone przez wierzyciela z wykorzystaniem środków przymusu państwowego”. A zatem dług po stronie dłużnika nadal istnieje, ale „aparat władzy publicznej (sądy, organy egzekucyjne) nie może zmusić dłużnika do zaspokojenia przedawnionego roszczenia”. Instytucja przedawnienia daje nam po prostu możliwości skutecznej obrony np. w sądzie przed takimi żądaniami wierzycieli, ale nie sprawia, że nasze długi znikają.