Odpowiedzialność inwestora za długi generalnego wykonawcy
Czy inwestor musi płacić za długi generalnego wykonawcy?
Czy możemy żądać zapłaty od inwestora za zadłużenie wykonawcy inwestycji budowlanej?
Ze względu na niesłabnące zainteresowanie tematem możliwości dochodzenia zapłaty od inwestora w procesie budowlanym, w dzisiejszym wpisie postaram się przybliżyć nieco Państwu tą materię.
Na rynku inwestycji budowlanych bardzo często się zdarza, że podwykonawcy nie otrzymują należnego im wynagrodzenia od zleceniodawcy (generalnego wykonawcy). Wówczas starają się skierować swoje roszczenie bezpośrednio do inwestora. Jednak nie zawsze jest to możliwe, zwłaszcza gdy wcześniej nie zadbano o odpowiednie zabezpieczenie kontraktu budowlanego.
Podwykonawca a nieuczciwy generalny wykonawca
Podwykonawcy jako ostatnie ogniwo wśród uczestników procesu budowlanego często bywają narażeni na nieuczciwe praktyki inwestorów i generalnych wykonawców. Stąd ustawodawca w art. 647 1 k.c. zadecydował o wprowadzeniu solidarnej odpowiedzialności inwestora i generalnego wykonawcy za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcom z tytułu wykonanych przez nich robót budowlanych. Konstrukcja ta wzbudza pewne kontrowersje, bowiem dosyć mocno ingeruje w relacje gospodarcze uczestników obrotu, którzy zwyczajowo we własnym zakresie winni dbać o swoje interesy i zabezpieczyć się na wypadek niewypłacalności kontrahenta. Nie mniej jednak sądzę, że wprowadzenie tego uregulowania z pewnością przyczyniło się do ukrócenia w pewnym stopniu niezdrowych praktyk na rynku budowlanym.
Roszczenia podwykonawcy
Przechodząc do sedna problemu, postaram się teraz wyjaśnić, jakie kroki należy przedsięwziąć, aby dobrze zabezpieczyć roszczenia podwykonawcze.
Zgodnie z art. 647 1 § 1 i 2 k.c. (w brzmieniu z dnia 1.06.2017 r.) inwestor odpowiada solidarnie z wykonawcą (generalnym wykonawcą) za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy z tytułu wykonanych przez niego robót budowlanych, których szczegółowy przedmiot został zgłoszony inwestorowi przez wykonawcę lub podwykonawcę przed przystąpieniem do wykonywania tych robót, chyba że w ciągu trzydziestu dni od dnia doręczenia inwestorowi zgłoszenia inwestor złożył podwykonawcy i wykonawcy sprzeciw wobec wykonywania tych robót przez podwykonawcę. Zgłoszenie, o którym mowa w § 1, nie jest wymagane, jeżeli inwestor i wykonawca określili w umowie, zawartej w formie pisemnej pod rygorem nieważności, szczegółowy przedmiot robót budowlanych wykonywanych przez oznaczonego podwykonawcę.
Jak z powyższego wynika dochodzenie przez podwykonawcę zapłaty za wykonane roboty budowlane uzależnione jest przede wszystkim od zgody na nie inwestora. Ostatnia nowelizacja omawianego przepisu wprowadziła ograniczenie czasowe na uzyskanie takiej zgody. Obecnie zgłoszenie inwestorowi zakresu robót podwykonawcy winno nastąpić przed przystąpieniem do wykonywania robót. Najkorzystniej dla podwykonawcy jest nałożyć umownie na generalnego wykonawcę powyższy obowiązek zgłoszenia inwestorowi zakresu robót i uzależnić przystąpienie do prac od realizacji tegoż obowiązku, jest to tzw. umowa warunkowa. Strony mogą zawrzeć także umowę i zamieścić w niej klauzulę, że umowa wchodzi w życie w dniu zaakceptowania jej przez Inwestora (niewniesienia sprzeciwu w ciągu 30 dni od dnia doręczenia inwestorowi zgłoszenia). W sytuacji braku zgody Inwestora na osobę podwykonawcy lub treść umowy, przyjąć należy, że umowa nigdy nie została zawarta, ponieważ nie ziścił się warunek.
Należy także pamiętać, że zakres odpowiedzialności Inwestora za wynagrodzenie podwykonawcy nie jest nieograniczony. Jego granice określa przepis art. 6471§ 3 k.c., który stanowi, że Inwestor ponosi odpowiedzialność za zapłatę podwykonawcy wynagrodzenia w wysokości ustalonej w umowie między podwykonawcą a wykonawcą, chyba że ta wysokość przekracza wysokość wynagrodzenia należnego wykonawcy za roboty budowlane, których szczegółowy przedmiot wynika odpowiednio ze zgłoszenia albo z umowy, o których mowa w § 1 albo 2. W takim przypadku odpowiedzialność inwestora za zapłatę podwykonawcy wynagrodzenia jest ograniczona do wysokości wynagrodzenia należnego wykonawcy za roboty budowlane, których szczegółowy przedmiot wynika odpowiednio ze zgłoszenia albo z umowy, o których mowa w § 1 albo 2.
Warto zatem wcześniej zadbać o właściwe zapisy w umowie ze zlecającym roboty budowlane, by dobrze zabezpieczyć swoje roszczenia podwykonawcze.
Adwokat Ewa Wąsowicz z Wrocławia prowadzi sprawy w tym zakresie, masz pytania skontaktuj się z naszą kancelarią.