5 powodów, dla których polskie firmy mają problem z odzyskiwaniem długów za granicą

Co utrudnia skuteczną windykację międzynarodową i jak temu przeciwdziałać?


Windykacja należności za granicą to temat, z którym coraz częściej mierzą się polskie firmy działające w eksporcie, usługach B2B, e-commerce czy transporcie. Mimo rosnącej świadomości ryzyk kontraktowych, wielu przedsiębiorców nadal wpada w te same pułapki.

Z perspektywy kancelarii prawnej specjalizującej się w windykacji międzynarodowej, obserwujemy powtarzalne schematy, które skutecznie utrudniają odzyskanie pieniędzy od zagranicznych kontrahentów.

W tym artykule omawiamy 5 najczęstszych powodów, dla których polscy przedsiębiorcy mają problem z odzyskaniem należności poza granicami kraju – wraz z przykładami i konkretnymi rekomendacjami.

 

1. Brak zabezpieczenia umowy na etapie współpracy


Najczęstszym błędem jest zawarcie umowy bez zabezpieczeń prawnych: bez klauzuli jurysdykcyjnej, bez określenia prawa właściwego, bez uregulowania warunków płatności.

👉 Przykład z praktyki:
Polska firma budowlana realizowała zlecenie w Austrii. Umowa była zawarta mailowo, bez klauzuli wskazującej polski sąd jako właściwy. Gdy kontrahent nie zapłacił, firma zmuszona była wszcząć postępowanie w Wiedniu – z pomocą lokalnej kancelarii i za znacznie wyższe koszty.

🎯 Rekomendacja:
Już na etapie negocjacji warto zadbać o:

  • klauzulę jurysdykcyjną wskazującą polski sąd,
  • prawo właściwe (najlepiej polskie),
  • określenie miejsca wykonania świadczenia.

 

2. Brak znajomości lokalnych przepisów i procedur


Każdy kraj ma własne przepisy dotyczące przedawnienia, formy dowodów, kosztów sądowych czy egzekucji. Próby działania „na wyczucie” lub kopiowania rozwiązań z polskiego systemu mogą skończyć się fiaskiem.

👉 Przykład z praktyki:
Firma transportowa z Polski wystąpiła o zapłatę od niemieckiego kontrahenta po 4 latach od wykonania usługi. W Niemczech roszczenie uległo już przedawnieniu – termin to zazwyczaj 3 lata. Roszczenie zostało oddalone.

🎯 Rekomendacja:
Zanim podejmiesz działania prawne za granicą, skonsultuj się z kancelarią specjalizującą się w prawie międzynarodowym lub współpracującą z zagranicznymi adwokatami.

 

3. Opóźnione działania – dłużnik zdąży się zabezpieczyć


Czas to jeden z kluczowych czynników w windykacji. Im później podejmiesz kroki prawne, tym większa szansa, że dłużnik:

  • zdąży wyprowadzić majątek,
  • ogłosi upadłość,
  • zniknie z rynku.

👉 Przykład z praktyki:
Producent maszyn z Polski czekał ponad 12 miesięcy z windykacją, licząc na ugodę. Kiedy podjęto działania prawne, dłużnik z Rumunii był już w trakcie postępowania upadłościowego, a wierzytelność nie została zgłoszona w terminie.

🎯 Rekomendacja:
Nie czekaj. Pierwsze działania (wezwanie do zapłaty, zabezpieczenie roszczenia) warto podjąć już po 30–45 dniach opóźnienia płatności. Można też rozważyć Europejski Nakaz Zapłaty – szybka i tania procedura dla należności w UE.

 

4. Brak profesjonalnej reprezentacji za granicą


Nieporozumienia językowe, różnice proceduralne i brak doświadczenia w zagranicznych postępowaniach sądowych to realne bariery. Próby prowadzenia sprawy na własną rękę najczęściej kończą się błędami formalnymi lub nieważnością działań.

👉 Przykład z praktyki:
Polska spółka wniosła pozew do sądu w Belgii, ale bez wymaganych załączników przetłumaczonych przez tłumacza przysięgłego. Sąd odrzucił pozew jako formalnie wadliwy, a firma straciła 3 miesiące i kilka tysięcy euro.

🎯 Rekomendacja:
Zlecaj sprawy kancelariom mającym doświadczenie w windykacji międzynarodowej i kontakt z prawnikami w kraju dłużnika. Dobrze przygotowana dokumentacja to połowa sukcesu.

 

5. Zbyt mała wartość należności vs. wysokie koszty postępowania


Czasem przedsiębiorcy rezygnują z windykacji, bo szacują, że „nie opłaca się” dochodzić należności za granicą – zwłaszcza gdy chodzi o kwoty rzędu 3–5 tys. euro.

👉 Przykład z praktyki:
Firma handlowa zrezygnowała z odzyskania 4 000 EUR od kontrahenta z Włoch, bo spodziewała się kosztów rzędu 8 000 EUR. Nie wiedziała, że mogła skorzystać z Europejskiego Nakazu Zapłaty, który kosztowałby kilkaset złotych.

🎯 Rekomendacja:
Zawsze przeprowadź analizę opłacalności. Przy mniejszych kwotach rozważ Europejski Nakaz Zapłaty lub mediację. W wielu przypadkach koszty są znacznie niższe, niż zakłada wierzyciel.

 

Podsumowanie – jak uniknąć błędów w windykacji zagranicznej?


Windykacja należności za granicą nie musi być droga, skomplikowana ani czasochłonna – pod warunkiem, że działasz świadomie i szybko. Większość problemów, które obserwujemy w kancelarii, wynika z:

  • braku prewencji (np. zapisów w umowie),
  • zbyt późnej reakcji,
  • niedopasowania działań do kraju kontrahenta.

 

🤝 Potrzebujesz pomocy?


Nasza kancelaria od lat pomaga polskim firmom w odzyskiwaniu długów od kontrahentów z UE i spoza UE. Oferujemy:

  • analizę sytuacji prawnej,
  • reprezentację przed sądami i w negocjacjach,
  • szybkie działania zabezpieczające,
  • współpracę z kancelariami zagranicznymi.